Obserwatorzy

poniedziałek, 9 maja 2011

Ploty, plotki i ploteczki: Makijaż Kate Middleton na królewskim ślubie

Po długiej majówce najwyższa pora uzupełnić plotki. Odbył się przecież ślub Księcia Williama i Kate Middleton. Oczywiście oglądałam na żywo ale wyłącznie do momentu jak złożyli przysięgę. Potem wyjeżdżałam do rodziców ale specjalnie dla mnie tata nagrał całą ceremonię. Obejrzałam więc wszystko wieczorem.



Pierwsze na co czekał cały świat to suknia panny młodej. Dla mnie niczym niewyróżniająca się suknia była odwzorowaniem pochodzenia Kate. Pokazała, że jest "normalna". W odróżnieniu od bufiastej sukni Księżnej Diany na tą mogłam patrzeć się z zachwytem.

 możecie sami porównać

Ale nie o sukni chciałam pisać a o makijażu, który zdobił twarz Kate i który to ona sama wykonała. Co w nim takiego specjalnego? Nic. Był zwyczajny, codzienny, taki jaki Kate nosi już od ładnych paru lat. Wydawać by się mogło, że przy takim makijażu nie ma ryzyka na zły efekt, a jednak nie wszystkim przypadł on do gustu łącznie ze mną. Może sam róż na policzkach i kolor szminki nie były złe, wręcz nawet dobrze dobrane ale to oczy najwięcej przykuwały moją uwagę. Chodzi oczywiście o czarną kreskę wokół oka. Ta była zbyt mocna. Wystarczyłaby tylko na górnej powiece. Podejrzewam, że cały efekt kreski, przez który Kate wyglądała jak stara ciotka klotka miał podłoże w tym jak na co dzień czesze się i ubiera Kate. W białym welonie przykrywającym lekko zaczesane do tyłu włosy ten makijaż nie pasował mi. Wystarczy obejrzeć za to zdjęcia panny młodej udającej się na wesele w innej sukni i w zmienionej fryzurze. Makijaż nie rzuca się tak w oczy a jest ten sam.

 na co dzień

 na ślubie

 idąc na przyjęcie weselne

Z innych ciekawostek pokaże tylko ślubny makijaż Księżnej Diany. Czy make up Kate miał na celu zdobycie serca Księcia przez to, że bardzo upodabnia się do jego zmarłej matki? Niektórzy tak myślą. Twierdzą, że Kate robiła wszystko w życiu tak aby spotkać i usidlić Williama. Dla mnie to bzdura. Raczej podobieństwo wcale nie wymuszone Kate do Lady Di urzekło Księcia. Bardzo mu przypomina matkę, a wiadomo, że zazwyczaj dzieci szukaj partnerów podobnych do swoich rodziców. Szczególnie gdy tych rodziców bardzo im brak.



Ot, to wszystko ode mnie. Na koniec powiem tylko, iż Kate mogła wybrać inny make up oczu. Chociażby ze względu na ślub. Potem niech maluje się jak chce. Ja też bardzo długo nosiłam codziennie taki sam makijaż, bez względu na ubranie, fryzurę czy okazję i zawsze mi pasował i dobrze się w nim czułam, ale nawet na swój ślub trochę dołożyłam i tu i tam, a tak jak Kate sama się malowałam :)


Królik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.