Umyłam je wczoraj po 36h. Musiałam nieco wcześniej niż pełne 48h. Kolor lekko pociemniał ale nie za bardzo jak na moje oko. Zdjecia starałam się zrobić jak najbardziej wiarygodne, czyli aby włosy były zbliżone do koloru, który ja widzę.
Zamazałam twarz bo rano nie wyglądam najlepiej i chciałam aby każdy miał patrzeć na kolor a nie na buzię.
z fleszem po 24h |
bez flesza po 24h |
z fleszem dzisiaj rano ale umyte wczoraj po 36h |
bez flesza dzisiaj rano ale umyte po 36h |
bez flesza dzisiaj rano ale umyte po 36h |
Stan włosów:
- są miekkie
- sypkie
- lekko mi się elektryzują - może odżywka nie za dobra, którą kładłam
- pachną jeszcze henną niestety
- końce leciuteńko suche ale takie tez miałam przed farbowaniem
Ogólnie jestem zadowolona. Kolor bardzo naturalny i czuję się jakby to był mój własny. Zobaczymy jak się będzie wymywać.
Na dziś to wszystko i ponieważ wyjeżdżam na urlop już dziś następny post będzie jak wrócę. Pokaże Wam zdjęcia włosów po tygodniu na słońcu, po morskiej wodzie i wodzie z jeziora :) Ogólnie zaktualizuję kolor.
POZDRAWIAM!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.