No i przyszedł ten czas, że nie wytrzymałam do końca tygodnia i zrobiłam włoski nowym odcieniem. Jasny popielaty brąz od Schwarzkopf Natural & Easy zakupiony całkowicie na głupim farcie i w cenie o jakiej nawet w promocji w drogerii można pomarzyć.
Jak wspominałam we wcześniejszym poście farba ta jest produktem z Niemiec na rynek wschodni, więc na pudełku opis w samych krzaczkach.
W pudełku znajdziemy praktycznie wszystko to, co w każdej innej farbie.
Na wielki plus odżywka w małej tubce, którą jak się otworzy można zamknąć wciskając ułamany koreczek odwrotnie. Do tego butelka z utleniaczem i aplikatorem, tubka farby oraz instrukcja z przyklejona parą rękawiczek.
Farbę rozrabiamy tradycyjnie i szybko się miesza - parę wstrząśnięć. Jak na moje kudełki mocno przerzedzone była bardzo wydajna. Nie spływała, nie szczypała i nie śmierdziała strasznie. Ja zresztą lubię ten klasyczny zapach farb Schwarzkopfa :) Uwaga, farba ciemnieje do tego stopnia, że myślałam iż będę czarno szara po spłukaniu preparatu ;)
Od pierwszego nałożenia na odrosty i 3/4 część włosów ( końce zostawiłam na koniec ) trzymałam 20min. Po tym czasie położyłam resztę farby na końce i jeszcze 10min trzymałam - jak w instrukcji. Przy spłukiwaniu woda szybko zrobiła się w miarę czysta ( o dziwo nigdy tak nie miałam przy ciemnych farbach). Niesamowitą niespodzianką po koloryzacji i płukaniu było to, że włosy mokre były miękkie w dotyku a nie takie sianowate i skołtunione jak przy innych farbach.
Od pierwszego nałożenia na odrosty i 3/4 część włosów ( końce zostawiłam na koniec ) trzymałam 20min. Po tym czasie położyłam resztę farby na końce i jeszcze 10min trzymałam - jak w instrukcji. Przy spłukiwaniu woda szybko zrobiła się w miarę czysta ( o dziwo nigdy tak nie miałam przy ciemnych farbach). Niesamowitą niespodzianką po koloryzacji i płukaniu było to, że włosy mokre były miękkie w dotyku a nie takie sianowate i skołtunione jak przy innych farbach.
Potem odżywka, bardzo wydajna i świetna. Włosy od razu po nałożeniu zrobiły się gładkie i lejące a były nadal mokre.
Ogólnie mam miłe wrażenia po tej farbie i gorąco polecam tą serię. Gdy włosy wyschły końce wydały mi się lekko suche ale to już 3 farbowanie w przeciągu chyba 1,5 miesiąca... Po pierwszym myciu dwa dni później włosy są jednak miękkie w całości.
A teraz efekty farbowania. Farba kładziona na odcień jaki pokazywałam w poście wcześniej i proszę pamiętać, że schodzę z rudego.
Pierwsze fotki zamazane z powodu moich dziwnych min.
zdjęcie na dworze
zdjęcia przy oknie w domu
A teraz pierwsze robione po farbowaniu komórką a drugie dzisiaj z nieładem na głowie aparatem :)
Farba ogólnie przyciemniła włosy do średniego brązu. Ochłodziła nieco rudy i jest ślicznym odcieniem brązu bez żadnych rudości i innych dziwów. Kolor mi się bardzo podoba. Aparat nie oddaje i tak jak na żywo wygląda odcień moich włosów ale zapewniam, że kolor jest naprawdę naturalny. Polecam ten odcień z czystym sumieniem jeśli uda Wam się go gdzieś dostać. Kolor wyszedł zbliżony do tego na pudełku, bo na stronie producenta jest zupełnie inny jak dla mnie.
Jeśli chodzi o wypadanie włosów to wypadło mi ciut mniej niż przy zwykłym myciu włosów a walczę z ostrym wypadaniem. Ktoś kto nie ma takich problemów pewnie prawie nic by nie stracił.
Tyle na dziś :)
Witaj , jesli chodzi o 2 i 3 zdjęcie to kolorek super:) podoba mi się , ja bym miała obawy jeśli chodzi o użycie farby na poź 5 u mnie 8 wychodzi ciemno:(. Ale wracając do pytania chciałabym uzyskac kolr taki jak na próbniku z linku 8/37 strasznie mi sie podoba, na palecie ładnie wygląda 7/37 ale myślę że jak położe 7 poź to bede brązowo ciemna. Możesz wypowiedzieć się na temat tej farby? Słyszałaś opinie o niej? Stosunek rozjaś do farby 1/2 to dużo, jak myslisz?
OdpowiedzUsuńhttp://www.progress.pl/img/cms/farby-kolory/4.jpg
Nie używałam tych farb i opinie po internecie krążące są różne. Nie wiem jak rozjaśniają ci się włosy (mi np ciężko). Jeśli poziom 8 wychodzi Ci ciemno to użyj mocnego utleniacza. No ale wtedy łatwiej o zniszczenia. Nie jestem fryzjerką i nie chcę Ci źle doradzić. Każdy producent sam ustala ile oxydantu dać do farby i jeśli podaje 1/2 to tak trzeba użyć. Ja najmocniej rozjaśniałam na 9% wodzie i użyłam wtedy farby Ce-Ce 8,44. Rozjaśniło włosy w sumie do koloru z próbnika.
UsuńPolecę Ci przemiłą blogerkę, która na 100% ci doradzi coś.
blogblondbunny.blogspot.com
Napisz do niej maila, opowiedz jaki masz aktualnie kolor, jak ci włosy łapią farbę, rozjaśnianie, podaj paletę i kolor, który chcesz uzyskać. Mi ona też doradzała, dlatego ja Ci ją polecam. Pozdrawiam!
Dzieki serdeczne ja również mam problem z uzyskaniem jasniejszego odcienia. Na razie basta , włos trzeba odżywić. Myslałam że coś więcej wiesz niż ja, bo ciężko o więcej opinii co do tej farby. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ farbami to tak jest, że każdy ma inną opinię. Jedyne co kiedyś znalazłam to to, że ta farba lubi ciemno łapać. Znowu ktoś rozpływał się nad blondami z tej serii. Ciężko o inne opinie. Przykro mi, że wiele nie pomogłam. Powodzenia w odżywianiu włosów. Pozdrawiam!
Usuń