Obserwatorzy

piątek, 25 października 2013

Moje brązy przez ponad rok.

Dziś krótko i na temat.

Oto moje włosiska na przestrzeni roku i ciut ciut.
Tak zmieniały się kolorki aż do ostatniej foty, gdzie zaczęłam rozjaśniać.

Zdjęcia przedstawiają włosy od czerwca 2012 do sierpnia 2013 roku.


Wkrótce opiszę moją walkę z upartymi zielonymi włosami i dążeniem do normalnego koloru.

Pozdrawiam!

19 komentarzy:

  1. środkowy w ostatnim rzędzie najpiękniejszy! co to była za farba?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milaton 3D 6,1 ale na rudo się przy odrostach spłukiwał. Tak mocno rudo.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Różnorodnie bo dobrze, że farby się wymywają. Wtedy mamy zupełnie inny kolor :)

      Usuń
  3. Ale Ci przez ten rok włosy urosły! A kolory przyznam że podobają mi się wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A urosły. A gdyby nie podcinać to kto wie. A jak tak teraz patrzę to mi podobają się najbardziej od grudnia do czerwca. Wtedy kładłam chłodne odcienie i było najlepiej.

      Usuń
  4. O kurcze, spory przyrost. A poza tym uwielbiam brązy! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Ja też uwielbiam brązy ale teraz chcę czegoś jaśniejszego :)

      Usuń
  5. Podoba mi się drugi kolor od lewej w 2 rzędzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matrix Color Sync 6A na oryginalnym oxy 2,7%, kładziony na to co przedstawia zdjęcie przed, a wymył się po miesiącu na to co jest po :D

      Usuń
    2. Dodam, że to najlepsza farba bezamoniakowa i w ogóle jaką miałam. Włosy odżywione po farbowaniu, lejące i błyszczące. Zero zniszczeń po farbowaniu, nic nie wyszło nawet po czasie.

      Usuń
    3. Kachula82, bardzo spoobał mi się Twój blog, zdjęcia są niezwykle pomocne przy wyborze koloru.
      Chcę wypróbować Matrix Color Sync 4A, ale mam mnóstwo pytań. Nie mieszkam w Polsce i jeszcze nigdy w życiu nie farbowałam włosów, dlatego wszystko o koloryzacji jest dla mnie trochę jak czarna magia ;)
      A więc tak, kupię tubkę Color Sync w wybranym odcieniu i to wystarczy, po prostu nałożyć na włosy i już? Czy potrzebuję tego oxy 2,7%? Co to jest i jak to się używa? Błagam o pomoc!

      Usuń
    4. Dziękuję. Jeśli chodzi o Color Sync to tak, musisz użyć oryginalnego utleniacza (oxy 2,7%) Do każdej farby bezamoniakowej należy używać oryginalnego ze względu na to, że tak połączona farba zadziała prawidłowo. Tylko do farb amoniakowych możemy brać utleniacz innego producenta chociaż ja i tak wole kupować gotowe zestawy (farba plus odlany z litrowej butli utleniacz). Poszukaj może znajdziesz taki zestaw. Przy Matrixie musisz mieć tyle samo utleniacza co ilość farby, czyli proporcje 1:1. Co do wyboru odcienia to mocny ciemny kolor wybrałaś. Ogólnie pierwsza zasada farbowania to taka, aby wybrać o ton jaśniej niż chcesz farbować. Sam producent zaleca branie jaśniejszego poziomu w Color Sync, one lubią ciemno wychodzić. W przypadku Color Sync nie ma niestety 5A i z tą czwórką radziłabym ostrożnie. Podczas farbowania powinnaś po 10min sprawdzić kolor zdrapując nieco farby paznokciem i zobaczyć jak bardzo kolor jest intensywny. Całość ogólnie powinnaś trzymać od 10-20min (tak podaje producent). Dlatego każę ci sprawdzić odcień po 10min i ewentualnie wydłużyć farbowanie do maksymalnych 20min jak uznasz, że nie jest idealnie. Color Sync to toner (inaczej nazywamy go właśnie tak), więc jest zmywalny (do jakiegoś stopnia). Ponadto super odżywia włosy. Jak masz więcej pytań to pisz na maila :)

      Usuń
  6. Z chęcią poczytam o zieleni bo sama takową od dwóch miesięcy mam. Już chyba wszystkiego próbowałam (mam zielone końce tak z 10 cm- pozostałość po rozjaśnionej hennie). Farby bardzo szybo się wypłukują i pozostaje mi chyba już tylko cięcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem ekspertem bo sama się radzę w tych sprawach. Ale polecam Ci blog Blond Bunny blogblondbunny.blogspot.com Ona mi doradza :) Nie wiem poza tym jakie masz włosy (kolor, stan) bo od tego wiele zależy.

      Usuń
  7. Cały pierwszy rząd! Przepiękny kolor :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 i 2 henna Khadi ciemny brąz
      3 Londa ciemny popielaty blond/brąz (różnie na opakowaniach było) nr 25
      4 i 5 wypłukująca się Londa a na niej nieudana henna ELD Basma - nic praktycznie nie wzięło poza ostrym uczuleniem :/

      Usuń
  8. Też muszę zacząć dokumentować postęp w długości włosów, świetny materiał do notki.
    Pozdrawiam i zapraszam: http://kosmetyczne-wariacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy raz w miesiącu fotka. Sama byłam pod wrażeniem jak włosy potrafią szybko rosnąć.

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.