Obserwatorzy

czwartek, 23 sierpnia 2012

Offtopowo: Moja pierwsza duża torba/worek i wisiorki.

O jejku jak mi listonosz humor poprawił po tym całym hennowaniu!

Przyniósł mi zamówione ostatnio małe cudeńka. Ponieważ nie należę do kobiet typowo kobiecych (chodzi mi o buty na obcasach, sukieneczki w kwiatki i masa torebek), postanowiłam nieco to zmienić bo ile można chodzić w dżinsach, t-shircie i bluzie dresowej.

Zawsze noszę plecaczek i zawsze był to jakiś maluchny z Adidasa. Miałam już beżowe, czerwone, niebieskie i różowe. Uwielbiam małe plecaczki bo pasują do mojego stylu ale zawsze oglądałam się na ulicy za dziewczynami z dużymi torbami i małymi listonoszkami. Ostatnio zakupiłam sobie w końcu rurkowe dżinsy i parę baletek i plecak nie zawsze z tym dobrze się komponował. Postanowiłam zainwestować w torbę. Dużą, workowatą bo dużo noszę przy sobie jako mama. Oczywiście jest tyle toreb i kolorów, że zgłupiałam. Ale jedna mnie urzekła i musiałam ją mieć!  Przesyłka z UK dotarła do mnie w 3dni!
Także dzisiaj pokazuję Wam mój zakup. Ja się zakochałam! 




Jeszcze pognieciona bo dopiero rozpakowałam. Kolor mnie urzekł :)
Do tego jeszcze długie wisiorki.




Oba wisiorki są długie i świetnie wyglądają na żywo. 
Króliczek to obowiązek i musiał koniecznie być różowy (moje małe zboczenie) i do tego urocza duża sowa. Śliczne!

 Jestem zadowolona z zakupów i wszystkim polecam poszperanie na allegro bo można upolować cudeńka.


A co do uczulenia na ELD to umyłam 3 razy głowę szamponami Barwy i swędzenie z głowy przeszło i powolutku zanika wysypka z szyi. Uff! Nigdy więcej ELD.

5 komentarzy:

  1. Zostałaś otagowana: http://naturalnezapuszczanie.blogspot.com/2012/08/mydo-aleppo-tag-7-prawd-o-mnie.html :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Króliczek jest przesłodki! chyba muszę sobie takiego sprawić, wypadałoby skoro tak nazwałam bloga ;P

    OdpowiedzUsuń