Obserwatorzy

czwartek, 17 stycznia 2013

Eveline Nail Therapy, czyli krótkie porównaie odżywki 8w1 i wzmacniającej z diamentami.

Cześć Wam wszystkich. 
Obiecywałam nowe posty ale naprawdę ostatnio dużo się u mnie dzieje i nie mam czasu na pisanie. Powoli planuję zaczęcie swojego małego biznesu i rozwijam kolejną pasję - szycie na maszynie. Kupiłam w końcu swoją pierwszą maszynę i uczę się równo i ładnie szyć :)
Ostatnio głównie przez chorobę zaniedbałam włosy i muszę mocno nadrobić, szczególnie olejowanie. 
A dzisiaj taki post na szybko. 

Po ostatniej udanej diamentowej terapii paznokciowej postanowiłam wypróbować kolejną odżywkę z serii i wybrałam Total Action 8w1.


Stosowanie praktycznie takie same. Najpierw malujemy każdego dnia po warstwie a trzeciego czy czwartego dnia zmywamy i od nowa.


Patrząc na to ile problemów miała ta odżywka rozwiązać wydała mi się idealna. Ale...

Po tygodniu moje paznokcie nic się nie zmieniły. Wydało mi się, że nawet zrobiły się gorsze. Do tego były miękkie i łatwo było je o wszystko zahaczyć i złamać. Nie nabrały także błysku. Sprawdziłam skład i o dziwo był ten sam co w odżywce "diamentowej".


Skład diamentowej:


Wytrzymałam jeszcze tylko kilka dni, dopóki kolejne dwa paznokcie po prostu się nie zgięły i odłamały. Następnego dnia kupiłam z powrotem odżywkę z diamentami i stosując ją zaledwie kilka dni zauważyłam poprawę. Paznokcie robią się twardsze i widać gołym okiem jak rosną. Jedyna różnica to taka, że po 8w1 nie wysuszały mi się tak szybko skórki.

W tym całym mini teście jedno mnie dziwi. Dlaczego obie odżywki o takim samym składzie mają dla moich paznokci tak różne oddziaływanie?
Nie wiem w takim razie czym różnią się te produkty. Może skład ten sam ale różne proporcje? Nie mam pojęcia. Rozmawiałam ze znajomą, która też negatywnie opisała mi działanie tej 8w1 ale nad innymi się zachwycała. Myślałam już, że może jednak to sobie wymyśliłam i paznokcie reagują tak samo, ale im dłużej maluję je diamentami tym bardziej zauważam poprawę. Czy któraś z Was miała podobnie?

7 komentarzy:

  1. U mnie odzywka sie sprawdza :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwyraźniej każdy w Eveline znajdzie coś dla siebie.

      Usuń
  2. Ja używam diamentowej i jestem z niej bardzo zadowolona :) mam długie i twarde paznokcie :) tylko martwi mnie wiele negatywnych opinii przez jeden znajdujący się składnik w niej: formaldehyde :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejdź do tego tak: dopóki nie będę jej zjadać z paznokci będzie ok. A tak na serio to nie słyszałam o tym, muszę poszperać i poszukać info.

      Usuń
  3. ja nie potrzebuję odżywek:D odkąd piję drożdze pazury rosną mocne i zdrowe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze do drożdży się nie przemogłam. Może kiedyś.

      Usuń
  4. wydaje mi się,że to nie formaldehyd uczula,jest przecieżw każdym lakierze,tylko nie wszyscy producenci o tym piszą

    OdpowiedzUsuń