Dziś na szybko moje włosy i coś o nich jak zwykle.
Jak wiecie cały czas zapuszczam włosy. Ostatnie tygodnie sprawiły, ze stały się rzadkie jeszcze bardziej a na przedziałek dla mnie nawet żal patrzeć. Na początku roku zanotowałam 7,5cm w obwodzie kucyka a teraz nawet nie chcę mierzyć :(
Ale zapuszczam dalej i nawet nie myślę obcinać!
Ponadto ostatnio, no w czerwcu, farbowałam włosy farbą profesjonalną z poziomu 6 a dokładanie 6,1. To co zostało na mojej nieszczęsnej głowie to porażka! Popieli nie było już w dwa tygodnie a słońce z poziomu 6 zrobiło mi poziom 7!
Poniżej moje nieszczęsne, nieco wilgotne, rozjasnione włosy i widoczny wielki przedziałek. W pełnym słońcu wyglądają tak...