Obserwatorzy

czwartek, 7 listopada 2013

O ja szalona! Powrót do korzeni? Loreal i Palette :)

Dziewczyny, za to co teraz napiszę powinnam dostać solidne oberwanie w łepek i paskiem po pupie :) Jak pewnie się domyślacie farbowałam włosy znowu. Niestety kiedy na coś się uprę to zrobię wszystko aby to osiągnąć. Tak było tym razem. 
Powiem krótko. Zrezygnowałam z jaśniejszego blondu. 

Kolejni sprawcy dążenia do kolejnego mojego ubzduranego efektu:


źródło: Google

wtorek, 5 listopada 2013

Ratowanie glona Joanną.

Postanowiłam po ostatnim farbowaniu ratować widocznego glona saszetkami. Wybrałam je, bo stan moich biednych włosów stanowczo odmawiał przyjęcia kolejnej farby z amoniakiem. 

Na szybko kupiłam w drogerii saszetki Joanny Multi Effect w odcieniach Naturalny Blond (2szt) i Porzeczkowa Czerwień (1szt).


źródło: joanna.pl


sobota, 26 października 2013

CeCe Color Creme, czyli chcę pokryć zielone włosy.

Tak jak myślałam pokrycie nieudanego blondu farbą Palette N6 na długo mnie nie usatysfakcjonuje. Farba z rozjaśnianych włosów wymywała się szybko. Zaczęły wychodzić zieloności po środku włosów a ja zaczęłam kombinować co tu kłaść. 

Po skonsultowaniu z kim trzeba miałam wybrać farbę 8,32 lub 8,23. Z braku funduszy odpuściłam sobie drogie marki i to był mój błąd, ale o tym później. 

Wybór padł na CeCe Color Creme. Miałam ją pod ręką (sklep w pobliżu), cena jak na tubę 125ml naprawdę ok. Kupiłam odcień 8,23 i wodę 6%. Miałam kłaść nie po odrostach, bo te miały być robione na wodzie 9%. Chciałam też aby najpierw spokojnie podrosły do farbowania. 
W zależności od zdjęć z palety kolor wyglądał różnie.


źródło: internet

piątek, 25 października 2013

Moje brązy przez ponad rok.

Dziś krótko i na temat.

Oto moje włosiska na przestrzeni roku i ciut ciut.
Tak zmieniały się kolorki aż do ostatniej foty, gdzie zaczęłam rozjaśniać.

Zdjęcia przedstawiają włosy od czerwca 2012 do sierpnia 2013 roku.


Wkrótce opiszę moją walkę z upartymi zielonymi włosami i dążeniem do normalnego koloru.

Pozdrawiam!

wtorek, 8 października 2013

Inspiracje włosowe i kolorystyczne.


Ponieważ mój kolor co mycie stopniowo wymywa się z poprzednio rozjaśnianych włosów, szukam idealnego koloru dla siebie. Chcę utrzymać w miarę jasny odcień bez ryzykownego rozjaśniania i nie przyciemnić go w żaden sposób. Pomyślałam o beżowym blondzie ale wszędzie różnie ten kolor jest ukazywany. Raz wygląda na kolor miodowy łamany popielatym, raz na jasny blond taki przydymiony. W farbach profesjonalnych beżowy blond określała rożna numeracja w zależności od producenta. Na przykład szukając beżu na poziomie 7 znalazłam odcienie nazywane beżem jak: 7/03, 7/32, 7/13. Jak same widzicie różna numeracja. Jedyne co było wspólne to odcień złota po przecinku (cyfra 3).
 Kolor różnił się też w zależności gdy wyszukiwałam go wpisując nazwę w wyszukiwarce po polsku lub po angielsku. Okazało się też, że średni blond u nas to jak ciemny blond na większości zdjęć zagranicznych. Różnie był pokazywany. Zgłupiałam oczywiście. Znalazłam parę inspirujących zdjęć i szukam dalej idealnego koloru. Muszę jeszcze zadecydować czy na pewno profesjonalna farba czy dalej drogeryjną.

Zdjęcia, które znalazłam przykuły moją uwagę kolorem włosów lub samymi włosami. Nie mogę zdecydować się na jakim poziomie ja mam pozostać, jaki odcień pogłębiać. Czy kobieta zawsze musi mieć takie problemy?



  
ideał...


Dziewczyno ze zdjęcia, jak to oglądasz daj namiar na farbę :)








Pozdrawiam!

P.S. Wszystkie zdjęcia znalezione zostały w internecie.

sobota, 5 października 2013

Aktualizacja włosowa - październik 2013r.

Jak same wiecie moje włosy przeszły ostatnio MEGA metamorfozę aby z powrotem wrócić do ciemniejszego odcienia. Wszystkim Wam dziękuję za komentarze dodające otuchy i pełne porad. 
Zdarzyło się też, że ktoś twierdził, iż po co mi to całe dbanie o włosy jeśli je rozjaśniłam. 
Trochę mnie to rozbawiło, bo nie uważam aby włosomaniactwo oznaczało tylko dbanie o włosy i nic nie ruszamy. Co mają powiedzieć blond włosomaniaczki rozjaśniające włosy do idealnego blondu? Ja może zrobiłam to drastycznie ale świadomie i wiedziałam jakie są konsekwencje działania w ten sposób. Poza tym cały czas kontrolowałam to co dzieje się na głowie. Nie zostawiam nigdy produktów na włosach i idę np pić kawę przy komputerze. Zawsze przez cały czas farbowania sprawdzam włosy. Stad też moje zdziwienie na widok zieleni, bo na mokro nic nie widziałam :/

Było, minęło a ja jestem zadowolona z efektu końcowego. Może o parę tonów ciemniejszego ale jest i tak jaśniej niż mój popielaty poziom 6, na którym ostatnio były włosy.

piątek, 4 października 2013

Włosowy niewypał cz. III - Palette N6 na ratunek!

Zniechęcona całym tym blondem postanowiłam przespać się z tym i rano podjąć ostateczną decyzję. Oczywiście nie odpuściłam poszukiwania farby na ewentualną poprawkę i tak z wyborem pomógł Fryz5 z Wizażu. A właściwie jego wpis na blogu.
Użył on na jasne włosy farby marki, którą zawsze dobrze wspominam a mianowicie Palette. 
Kolor N6 śrdni blond.

źródło: internet

czwartek, 3 października 2013

Włosowy niewypał cz II - ratujemy kolor, Delia rozjaśniacz, Garnier Color Sensation 110


Załamana ostatnimi wydarzeniami na swojej głowie szukałam porad co robić dalej. Liczyłam na dobre rady od specjalistki i Blond Bunny mi doradziła.
Musiałam kupić rozjaśniacz i minimum wodę 9% potrzebne do zrobienia kąpieli rozjaśniającej. Ponieważ miałam już zakupioną kolejną farbę, dopytałam tylko czy ta by dobrze wyszła po kąpieli rozjaśniającej i oczywiście miało być super.

Taki rozjaśniacz kupiłam:

środa, 2 października 2013

Włosowy niewypał cz. I - chcę jasnego blondu z Wellaton 12/1

Witam Was po długiej przerwie. Przepraszam bardzo ale nie miałam weny ani zdrowia na blog. Ostatnio ciągle coś do mnie się przyczepiało, a ostatnie dwa tygodnie trzymało mnie jakieś wirusowe przeziębienie przyniesione przez dzieci z przedszkola. Ale nie o tym dzisiejszy post. 
Dziś postanowiłam opowiedzieć Wam moją ostatnią przygodę włosową.

Jak dobrze pamiętacie zaczęłam schodzić z brązu i dążyłam do jaśniejszych włosów. Miałam przygodę z ombre, potem Garnier Color Naturals 111 i jeszcze raz ten sam Garnier. Wtedy zachciałam jeszcze jaśniejszych włosów. Do Jennifer Aniston było mi daleko a i jeszcze brałam pod uwagę nowy kolor Anny Przybylskiej.
Rozpoczęłam poszukiwania czegoś co ruszyło by te moje włosiska i rozjaśniło jeszcze bardziej. 
I tak wybór padł na Wellaton 12/1

źródło: internet

środa, 4 września 2013

Farbowanie Garnier Color Naturals 111 ciąg dalszy.

Nie wytrzymałam długo bez farbowania. Chciałam jaśniej i jaśniej i stało się, zafarbowałam dziś włosy. Sięgnęłam po zapas Garnier 111 i postanowiłam działać. 
Ponieważ dzieciaki były w przedszkolu, mąż w pracy, nikt nie przeszkadzał i mogłam spokojnie poświęcić czas samej sobie. W końcu!

Sprawca ten sam co prawie dwa tygodnie temu:

wtorek, 27 sierpnia 2013

Inspiracje włosowe :)

Ostatnio ciągle myślę nad tym czy iść całkowicie na blond, zrobić sobie jakieś refleksy jak Jennifer Aniston, czy jednak lekko przyciemnić górę i dążyć do idealnego ombre. Ciągły mętlik w głowie sprawił iż znowu wyszukałam w sieci inspirujące fotki włosów. 
To właśnie ostatnio chodzi mi po głowie.


czwartek, 22 sierpnia 2013

Ochładzanie, dalsze rozjaśnianie - Garnier Color Naturals 111

Nie wytrzymałam długo z włosami po Loreal Preference Wild Ombres.
Miałam czekać na wypłukanie ale nie wytrzymałam. Chciałam szybko ochłodzić włosy. Padło na Garniera, znowu. Kolor nr 7 wysuszył mi włosy i obiecałam sobie, że nie kupię już farby Garniera, a jednak... Oglądałam dużo zdjęć i pamiętałam (z czasów blondu) o cudownym działaniu koloru nr 111. Odcień ten idealnie schładzał i rozjaśniał odrosty wizażankom i blogerkom. Pomyślałam, że tego chcę użyć na końce.


środa, 14 sierpnia 2013

Loreal Preference Wild Ombres nr 2 + aktualizacja włosowa.

Mój blond po Garnier Color Naturals nie był idealny i o ile w ogóle był :) 
Wiem, że farba farby nie rozjaśni ale moje włosy były mocno wypłukane, jaśniejsze niż poziom 6 i do tego rozjaśnione mocno słońcem. Myślałam, że farba lepiej złapie i te refleksy po słońcu bardziej się rozjaśnią. Tak niestety się nie stało. I wtedy zobaczyłam Khloe Kardashian <3

Dokładnie to zdjęcie: 

wtorek, 13 sierpnia 2013

Garnier Color Naturals nr 7 blond.

I doszło do tego, że zapragnęłam jasnych włosów.
Podyktowane to było rozjaśnieniem moich włosów przez słońce i trochę, jak nie bardzo Anną Przybylską oraz moim mężem. Zapewne już wszystkie wiecie Ania reklamuje właśnie Garnier Color Naturals nr 8 jasny blond. Ją bardzo ten blond odmłodził. Mój mąż zaś ostatnio powiedział coś co sprawiło, iż upewniłam się w powrocie do jaśniejszych włosów. Powiedział, że ja ostatnio taka nudna i przybita byłam z wyglądem, znudziły mu się takie zwykłe włosy i przydałaby mi się jakaś zmiana. Byłam w szoku bo on nigdy nie interesował się moimi włosami a tu proszę, chciałby zmiany. Zresztą ja też. 
Co do Ani Przybylskiej to oczywiście wiem, że jej włosy były na pewno dekoloryzowane itp ale ja nie chciałam tak jasnego blondu tylko utrzymania słonecznych refleksów na swoich obecnych włosach. 
Skoro ostatnia farba szybko się wymyła i wręcz zbliżyła mnie do poziomu 7 może warto to podtrzymać. Mój mężuś, promocja w Rossmannie i pani Przybylska ( bardzo ją lubię) sprawili, że do koszyka szybko wpadły dwa pudełka Garniera w kolorze blond. 

Przyznajcie same, że babeczka z opakowania naprawdę kusi. 

Zdjęcie opakowania w pełnym słońcu

Zdradziłam farby profesjonalne...czyli zapowiedź zmian.

Hej Wam wszystkim! Lato się kończy a ja szaleję z włosami! 
Zachciało mi się zatrzymać słońce we włosach i postanowiłam coś u siebie zmienić. Jako zapowiedź daję Wam zdjęcia winowajców, czyli przedsmak dwóch zmian zrobionych na przestrzeni tygodnia. 



Co mi wyszło na głowie same zobaczycie jak tylko wszystko opiszę i wstawię fotki (już wkrótce).
Garnier będzie pierwszy. 

Pozdrawiam.

środa, 31 lipca 2013

Belissa - zaczynam kurację.

No i kupiłam. 
Poszukałam i całkiem tanio (jak na moje okoliczne apteki) kupiłam 60 tabletek Belissy za 19zł. 

Moją decyzję o zakupie mocno reklamowanego suplementu przyspieszył fakt, iż moja mama sama zaczęła zażywać ten preparat i od razu chwalić.


czwartek, 25 lipca 2013

Nivea odżywczy balsam pod prysznic.

Dziś przedstawię Wam mój nowy zakup. Produkt, który kupiłam po przetestowaniu próbki dołączonej do gazety.

Nivea odżywczy balsam pod prysznic, cera sucha.


sobota, 20 lipca 2013

Aktualizacja włosowa - lipiec 2013r.

Dziś na szybko moje włosy i coś o nich jak zwykle.

Jak wiecie cały czas zapuszczam włosy. Ostatnie tygodnie sprawiły, ze stały się rzadkie jeszcze bardziej a na przedziałek dla mnie nawet żal patrzeć. Na początku roku zanotowałam 7,5cm w obwodzie kucyka a teraz nawet nie chcę mierzyć :(
Ale zapuszczam dalej i nawet nie myślę obcinać!

Ponadto ostatnio, no w czerwcu, farbowałam włosy farbą profesjonalną z poziomu 6 a dokładanie 6,1. To co zostało na mojej nieszczęsnej głowie to porażka! Popieli nie było już w dwa tygodnie a słońce z poziomu 6 zrobiło mi poziom 7!

Poniżej moje nieszczęsne, nieco wilgotne, rozjasnione włosy i widoczny wielki przedziałek. W pełnym słońcu wyglądają tak...

czwartek, 18 lipca 2013

Ciąg dalszy walki z wypadaniem - ampułki Radical.

Hej! Mało tu ostatnio zaglądam bo najzwyklej w świecie korzystam ze słońca i pięknej pogody :) 
Niestety moja walka z wypadającymi włosami trwa w najlepsze. Ostatnio ten problem na tyle się wzmógł, iż potrafiłam za jednym razem wyciągnąć ok 15-20 włosów na raz! Szoku jaki wtedy towarzyszy włosomaniaczce chyba nie muszę Wam tłumaczyć.

Ponieważ mam różne dolegliwości chodzę aktualnie do lekarza i badam się na wszystko. Dobrze wiem, jak na wypadanie włosów może mieć wpływ chory organizm. Na razie pierwsze badania nic nie wykazują i znowu zwalam winę na stres. Stres może być gorszy od nie jednej choroby bo włosom nie pomogą wcierki, lecznicze szampony czy suplementy. Na chwilę obecną ze mną tak jest. Jeśli dalsze badania nic nie wykażą zostanie tylko stres. 

Korzystając z promocji w SuperPharm kupiłam opakowanie wcierki Farmona Radical. Skusiła mnie cena i miałam kupić aż dwa opakowania, ale w drogerii zostało tylko jedno. 

wtorek, 2 lipca 2013

Hej Wam, czyli witam po przerwie + mini haul zakupowy.

Witam wszystkich po długiej przerwie. Miałam trochę do roboty i wyjechałam na wakacje. Gdy Wam się one zaczęły ja już tęsknię do słonecznej plaży. Niedługo nadrobię zaległości. Obiecuję. 

Na razie wklejam fotki co nowego u mnie w kosmetyczce przybyło na wakacje. 

Kremy Garnier Ultra Radiant 30+ na dzień i na noc. Trafiłam je w promocji w Biedronce za ok 15zł sztuka. To tanio bo w Rossmannie widziałam je w cenie 29zł.


wtorek, 11 czerwca 2013

Aktualizacja włosowa czerwiec 2013 + farbowanie Milaton 3D.

Hej Wam wszystkim!
Dawno nie pisałam ale miałam zupełnie co innego na głowie niż blog. Niestety. 
Postaram się nadrobić zaległości.
Dzisiaj o moich włosach, problemach z nimi i farbowaniu.

Zacznę od problemów z włosami. Znowu mi lecą i to garściami. Odstawiłam Garnier Neril bo ten spowodował u mnie wysyp białych włosków na linii szczęki przy uszach. Normalnie pluszowa się zrobiłam :/ Poza tym to dodatkowe wypadanie włosów przy stosowaniu nie bardzo mi się podobało.

piątek, 24 maja 2013

L'biotica - aktywne serum do rzęs na dzień.

Dzisiaj krótko napiszę wam nieco o tytułowym serum :)
Wiele z was ciekawiło jego działanie, więc dzielnie je testowałam, chociaż czasem zapominałam je nakładać :P


czwartek, 16 maja 2013

Moje nowe odkrycie - Rimmel Lasting Finish By Kate Moss nr 16

Ostatnio pomyślałam o tym aby zaopatrzyć się w nowy kolor szminki. Nie miałam sprecyzowanego odcienia ale na pewno wiedziałam, że ma być coś z różów marki Rimmel.
Czemu Rimmel? Bo do tej pory kocham ich odcień 006 Pink Blush i miękkie usta po niej.
Będąc dziś w Rossmannie zauważyłam promocję na szminki Rimmel Lasting Finish by Kate Moss i przepadłam. Chciałam nawet kupić dwie ale wygrał jeden odcień - nr 16.

wtorek, 7 maja 2013

Aktualizacja włosowa - maj 2013r.

Dzisiaj prezentuję swoje obecne włoski. Przy okazji napisze co u mnie się zmieniło w pielęgnacji i co ogólnie dzieje się z włosami.

Zacznę od zmiany w pielęgnacji. 
Zrezygnowałam na razie z szamponów Fitomed. Chyba typowo ziołowe szampony na dłuższą metę podrażniają mi skalp bo ten swędział po umyciu tymi szamponami, ech. Musiałam spróbować czegoś innego i tak przez przypadek ( i promocję) kupiłam Timotei Moc i Blask z różą z Jerycha. 

środa, 1 maja 2013

Kochanie idę po kaszkę....

Dziś znowu temat z serii co kupiłam, choć nie planowałam :)
Wczoraj wieczorkiem z okazji nadchodzącego dnia wolnego musiałam udać się do sklepu po kaszkę dla dziecka, bo mi najzwyklej zabrakło.
Oczywiście poszłam z postanowieniem, że idę tylko po kaszkę. No i idąc tak zaczęłam myśleć o włosach, o kosmetykach do włosów, o drogerii tuż za sklepem z kaszką. A jak to się skończyło chyba wiadomo.

piątek, 26 kwietnia 2013

Moje nowości - czyli co wczoraj kupiłam a nie planowałam :)

Wczoraj udałam się do SuperPharm celem nabycia jakiegoś mleczka do opalania dla całej rodzinki. Niby nie ma jeszcze upałów ale ostatni weekend poza domem sprawił, że cała moja rodzinka miała spieczone policzki. Jak to bywa oczywiście przechadzając się po drogerii musiało mi wpaść do koszyka ponadprogramowe co nieco :)

środa, 24 kwietnia 2013

BingoSpa - miętowa maska błotna do twarzy.

Dziś o masce którą ostatnio nabyłam. 
Chciałam jakąś maseczkę do twarzy dla siebie (i męża, jak pozwoli się maską pacnąć). W mojej małej drogerii było pełno saszetek itp ale ja chciałam czegoś co by się opłacało i na dłużej starczyło. Moją uwagę przykuły maski BongoSpa w dość sporych słoiczkach i w cenie ok 11zł za 150g!

niedziela, 14 kwietnia 2013

piątek, 12 kwietnia 2013

L'occitane - recenzja mini próbek.

Długo, na prawdę długo zabierałam się do napisania recenzji testowanych przeze mnie ostatnio małych upominków od L'occitane. 
Szczerze? Nie było zbytnio czego testować bo próbki były naprawdę małe i użycie ich kilka razy nie daje pełnego obrazu działania produktu. No ale coś mi się udało jednak przetestować.

Na poczatek tylko przypominam, że firma L'occitane zaproponowała mi prztestowanie ich produktów i z tego co zapewne wiecie z innych blogów musiałam na te kosmetyki nieco poczekać...
Dokładnie o współpracę zostałam poproszona w grudniu, a dopiero w połowie marca otrzymałam  ten oto koszyczek:


środa, 10 kwietnia 2013

Nowości kosmetyczne :)

Ostatnio mój budżet na kosmetyki włosowe nieco zmalał.
Kupiłam tonik Garniera na wypadanie i zamówiłam farbę na allegro. Z tego powodu musiałam szukać czegoś taniego i ciekawego z odżywek do włosów. 
Od dawna chciałam coś wypróbować i w końcu postanowiłam zaryzykować i kupić.
Mimo nie specjalnych opinii chcę dać szansę dwóm już pewnie wam znanym produktom.

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Aktualizacja włosowa i takie tam :)

Dziś pokażę Wam moje wczorajsze włoski. Ostatnio dużo przeszły. Dwa tygodnie basenowego chloru (rehabilitacja mojego kolanka). Na zmianę suche, gorące i wilgotne powietrze wraz z mrozem na dworze. Do tego suszarka. Tragedia.
Włosy były suche, szczególnie na końcach i nawet zabezpieczanie końcówek olejami, jedwabiem a nawet na sucho odżywką nic nie dawało. 

sobota, 23 marca 2013

Gdzie ta wiosna...?

No tak, niby mamy wiosnę. 
Wszędzie wszyscy poszukują wiosny szukałam i ja.
 Za oknami śnieg i minusowa temperatura, więc postanowiłam dodać trochę kolorów tej naszej zimowej wiośnie. 

Dziś przedstawiam Wam moje włosowe kolory :D


Nie są to wszystkie kolory jakie miałam na głowie ale kiedyś cyfrowych fotek nie było :)
 Trochę tych odcieni nazbierało się i szczerze sama jestem w szoku.
Ileż to czasu kobiecie musi zająć znalezienie tego jedynego koloru, w którym czuje się idealnie. 

Pozdrawiam!

P.S. Jeśli którąś z Was interesuje jaki kolor miałam na danym zdjęciu, to piszcie w komentarzach a ja spróbuję odnaleźć i opisać co wtedy i na jakie włosy było kładzione ;)

czwartek, 21 marca 2013

Znowu TAG :)

Dziś odpowiadam na pytanka od http://kkathh.blogspot.com/ :D 

Liebster Blog Award 2 i 3.


Ulubiona pora roku i dlaczego?

Moją ulubioną porą roku jest koniec wiosny/lato, bo słoneczko świeci. Ale po trochu uwielbiam każdą porę roku, bo każda w sobie ma coś wspaniałego.


Czy dbasz o soje włosy? Od kiedy?

Oczywiście, że dbam i dbałam zawsze. Ale takie prawdziwe włosomaniactwo zaczęło się chyba od kwietnia zeszłego roku.

Wymarzona długość włosów?

Do pasa :) 

Książka czy film?

I książka i film. Z przewagą na to drugie. Kocham stare Hollywoodzkie kino!

Lubisz kupować kosmetyki? Jeśli tak, to jakie?

Lubię ale nie jestem zakupoholiczką kosmetyczną. Lubię kupować szminki, kosmetyki do włosów, kremy do rąk, stóp i twarzy. 

Czy czytasz opinie o wybranym produkcie zanim go kupisz?

Jeśli jest to zaplanowany wcześniej zakup to tak, ale jeśli wpadam do drogerii i nagle coś ciekawego jest w promocji to czytam dopiero po zakupie :)

Czy czytasz składy kosmetyków?

Czytam chociaż i tak nie wiele rozumiem :) 

Czy prowadzisz zdrowy tryb życia?

Staram się. Niestety zawsze mnie do złego kusi.

Co przeważa w Twoich zakupach? Kosmetyki, jedzenie, ubrania czy coś innego?

Jedzenie i wszelakie drobiazgi do domu. Nigdy nie ciągnęło mnie do chodzenia po butikach itp.

Twój ulubiony typ muzyki?

Lubię wiele rodzai ale techno rządzi moim sercem.

Twoje plany na przyszłość?

Większość z moich planów już się zrealizowała. Obecnie czekam co mi życie przyniesie.

środa, 20 marca 2013

Wyrównanie włosków.

Namówiłyście mnie :)
Właściwie namówiłyście mnie Wy i koleżanki z Wizażu. 
Chodziłam od wczoraj i głaskałam włosy i patrzyłam...
I dzisiaj postanowiłam oddać się w ręce męża i nakazałam mu ciąć.
 W sumie to nie nożyczkami (bo mu nie ufam :P) tylko maszynką do golenia.

Wiem, że zwolenników maszynki jest tylu co jej przeciwników. Kiedyś nawet sporo naczytałam się jakoby maszynka niszczy końce, ale w sumie to to samo co tępe nożyczki. Na jedno wychodzi. Do tego maszynkę mamy nową, ostrza nie są stępione a i ręka mojego mężczyzny pewniej idzie z maszynką niż nożyczkami. 

wtorek, 19 marca 2013

10 miesięcy...

Dziś przedstawiam Wam 10 miesięcy moich włosów na zdjęciach. 

Oglądałam dziś zdjęcia w programie graficznym i postanowiłam pokazać Wam 10 miesięcy z moich włosowych zmagań w zapuszczaniu długich i zdrowych włosów :)
 Ale ten czas leci!


Pozdrawiam wszystkie włosomaniaczki.

poniedziałek, 18 marca 2013

Kolejne sprawdzone DIY - peeling skóry głowy.

Ostatnio moja skóra głowy była mocno czymś podrażniona. Ciągle mnie coś swędziało i łupież się pojawił. Postanowiłam dać szansę peelingowi skóry głowy. 

Przepis, który wybrałam należał do jednej z moich ulubionych beauty guru Loepsie.
Potrzebne nam będzie:
miód
cukier brązowy
olej słonecznikowy, oliwa z oliwek itp.

piątek, 15 marca 2013

Aktualizacja włosowa - marzec 2013r.

Witam Was i baaaardzo przepraszam za brak postów!
Ostatnio moje zdrowie ciągle szwankuje, dodatkowo mam ciągle rehabilitację na swoją nieszczęsną nogę i dzieci dają mi ostro popalić. Do tego próbuję swoich sił w zaczęciu małego biznesu i mam plan na zrealizowanie swojego jednego, pięknego marzenia. 

Ale po kolei.  

czwartek, 14 lutego 2013

DIY - nawilżająco odżywiająca maska do włosów.

Dziś chciałam Wam trochę ponarzekać. Otóż okazało się że Matrix SoColor cudownym produktem nie jest i odbiło mi się to  na włosach. Zresztą nie tylko mi. Koleżanka z Wizażu ma dokładnie te same objawy co ja. Po farbowaniu włosy były inne. Jakby sztywne już podczas mycia. Do tego zaczęło mi ich sporo wypadać, cały czas lecą :/ Doszło jeszcze namiętne elektryzowanie się oraz suchość. To nie są moje włosy. Najpierw nie bardzo chciałam wszystko zwalać na farbę. Przecież Matrix Color Sync spisał się znakomicie na moich włosach, ale o SoColor tego powiedzieć od początku nie chciałam. Coś było nie tak i teraz widzę co dokładnie

środa, 13 lutego 2013

Imbir na włosy?

Chyba każda z nas przeszła, przechodzi lub przejdzie kiedyś w życiu etap gdy pojawiają się na głowie małe zakola, miejsca gdzie włosy są wyjątkowo przerzedzone. Powody są różne. Począwszy od ciąży po stres czy zwykłe, zbyt mocne wiązanie włosów.

Szperając po internecie znalazłam informacje o cudownym działaniu imbiru. 
Imbir na włosy ma działanie wzmacniające, nadaje włosom połysku, wspomaga ukrwienie skóry głowy. Gdy imbir pobudza nam krew na głowie sprawia, że do cebulek włosowych dociera więcej substancji odżywczych i tlenu. To właśnie wzmacnia cebulki i stają się mniej podatne na wypadanie.


wtorek, 12 lutego 2013

Moje nowe zakupy i plan pielęgnacji włosów.

Ponieważ skończył mi się ulubiony szampon i olejek rycynowy postanowiłam zrobić pierwsze zakupy na DOZ.pl 
Tak wiem, jestem chyba jedyną osobą, która do tej pory tam nie zamawiała ale nie było mi to potrzebne do szczęścia. Wszystko bowiem mogłam kupić w okolicznych aptekach, sklepach zielarskich itp. Niestety nie mogłam nigdzie znaleźć szamponu, który postanowiłam sprawdzić jako ten drugi po Fitomedzie do mycia moich włosów. Padło na Sanosan (oczywiście dzięki recenzji innej blogerki). Ponieważ szampon okazał się być dostępny (wcześniej nie był) w DOZie stwierdziłam, że dokupię jeszcze co nieco. Nie były to wielkie zakupy a raczej oszczędne :)

środa, 6 lutego 2013

Matrix SoColor 5AV + aktualizacja włosowa + edit.

Od ostatniego farbowania myślałam nad tym aby jednak przyciemnić włosy. Niestety w serii Color Sync nie było pożądanego przeze mnie odcienia. Padło więc na farbę "siostrę" z amoniakiem i tak oto dziś dotarła do mnie zamówiona farbka Matrix SoColor w odcieniu 5AV + 6% oxydant.

wtorek, 5 lutego 2013

Włosowe inspiracje na dziś.

Dzisiaj wracając z rehabilitacji nogi i idąc tak w pięknym słońcu i patrząc na błękitne niebo zatęskniłam za ciepłymi dniami. Wtedy minęła mnie dziewczyna chowająca bardzo długie włosy pod kapturem, a wiatr i tak je rozwiewał na wszystkie strony. Zatrzymałam się i patrzyłam na piękny kolor brązu i lśniące kosmyki i jej uporczywe łapanie pasm włosów wpadających do buzi. Wtedy i mnie dosięgnęło wietrzysko i robiłam dokładnie to co ona. Zorientowałam się, że mam już nieco długie te swoje włosiska skoro prawie je zjadłam na wietrze.
Wróciłam do domciu i usiadłam przed komputerem przeglądając piękne długie włosy na zdjęciach i łudząc się, że znajdę podobne i w tym pięknym kolorze co miała ta dziewczyna, którą dziś spotkałam.
Oto moje dzisiejsze inspiracje. 


wtorek, 29 stycznia 2013

Equilibra szampon aloesowy.

Pod koniec roku, przy okazji promocji miałam możliwość kupienia już znanego niektórym blogowiczkom szamponu. Dziś przedstawię krótko jak spisał się u mnie.