Obserwatorzy

czwartek, 27 września 2012

środa, 19 września 2012

Alterra - nawilżane chusteczki oczyszczające Aloe Vera.

Dziś o moim ostatnim zakupie. Niestety nieudanym.


Szukałam czegoś do szybkiego odświeżenia buzi, zmyciu pudru, podkładu, do takiego lekkiego demakijażu. Wybrałam produkt Alterry bo kusił ceną i składem bez alkoholu. Po fantastycznym kremie nawilżającym czy też peelingu do ciała ( żurawina i figa) zrozumiałe było, że chcę wypróbować coś jeszcze z tej marki.

poniedziałek, 17 września 2012

Nowości w mojej kosmetyczce i troszkę o włosach.

Dziś taki mały wpis o tym co nowego trafiło do mojej kosmetyczki ale najpierw o moich włosach.

Byłam u lekarza i wyszłam średnio zadowolona. To znaczy kiedy tylko wspomniałam o wypadaniu włosów lekarka próbowała mnie szybko zbyć zwykłym stwierdzeniem, że powinnam iść do dermatologa. Gdy wytłuamaczyłam jej, że dermatolog  nic nie dał i nawet ginekolog ze mną szuka przyczyn, od niechcenia zapisała mi badania na krew - rozmaz ręczny i tarczycę (tylko podstawowe TSH). Do tego odstawienie farb. Żadnego farbowania, niczym. Z tym akurat się pogodziłam. Zaleciła mi także kurację Seboradinem (tym co i tak planowałam kupić). Do tego kazała unikać suplementów na włosy, skórę i paznokcie mocno reklamowanych w telewizji. O Vitapilu nie słyszała, ale takie jak Belissa, Skrzypovita i inne to podobno pic na wodę. Po Vitapilu planuję Fitoval lub Merz Special. Bardziej skłaniam się do tego pierwszego. 

wtorek, 11 września 2012

Aktualizacja włosowa wrzesień i moja pielęgnacja.

Dziś popatrzyłam na moje przerzedzające się włoski i mimo niechęci (nie są najcudowniejsze i do tego takie rzadkie) postanowiłam pokazać Wam moje aktualne włosy. 
Napiszę co zmieniłam w pielęgnacji, co obecnie będę serwować na włosy, co zamierzam dokupić do moich włosowych kosmetyków i ogólnie o wszystkim i nic.


Na początek o wypadaniu moich włosów...

poniedziałek, 10 września 2012

Eliminacja szamponów - koniec testu, efekty i podsumowanie.




I skończyłam mały test. Poniżej będzie o moich wrażeniach po myciu każdym szamponem bez użycia odżywki po. Chciałam sprawdzić tylko szampony. Oczywiście czasem zdarzył się olejek albo maska ale tylko przed myciem. Ale jak się spisały? Przeczytajcie.

środa, 5 września 2012

DIY: Maseczka z mąki, mleka i kurkumy.

Ostatnio tak skupiłam się na włosach, że zapomniałam o cerze. Po uczuleniu po hennie nawet na twarzy pojawiły mi się podskórne krostki czy coś, co sprawiło, że buzia w dotyku była chropowata. Postanowiłam spróbować maseczki, którą poleca Farah Dhukai na swoim blogu i kanale YouTube.

Maska ma za zadanie sprawić aby cera była gładka i pełna blasku, ma zapobiegać powstawaniu trądziku, krostek, wygładzać zmarszczki i rozjaśniać lekko cerę.
Podeszłam do tego sceptycznie ale i z ciekawością. Poza tym uwielbiam kolor kurkumy :)


poniedziałek, 3 września 2012

Eliminacja szamponów - Barwa, Syoss, Alterra.


 
Dziś taki nietypowy temat. Ze względu na małą awarię uczuleniową po hennie firmy ELD moja skóra głowy i włosy reagują inaczej na szampony, które dotychczas używałam. Mam wrażenie, że jedne są bardziej agresywne a po innych zaczyna mnie lekko swędzieć skalp i muszę wyeliminować te najbardziej szkodliwe. 

Ponieważ ja zawsze myję głowę dwa razy używam zazwyczaj dwóch szamponów podczas jednego mycia. Ciężko w ten sposób stwierdzić, który przestał być dla mnie dobry. Postanowiłam przetestować kolejno szampony, które mam i zobaczyć po którym moje włosy wyglądają najlepiej, skóra głowy nie swędzi, włosy bardziej nie lecą i nie potrzebna mi odżywka po umyciu.

 Moje obecne szampony:

niedziela, 2 września 2012

Inspiracje włosowe.

Dziś tak przyjemnie i bezstresowo.

Postanowiłam poszukać parę fotek włosów, które zawsze mnie jakoś inspirują do walki o ładne, długie włosy. 
Zazwyczaj szukam zdjęć gdzie dziewczyny mają długie, proste i nie zawsze gęste włosy. Podobne do moich. Staram unikać się fotek z lokami bo one zawsze są ładne a mi loki nie bardzo się chcą trzymać. No ale trafią się czasem i takie, które zapierają dech w piersiach. Do tego staram (naprawdę się staram) unikać patrzenia na fotki Azjatek czy Hindusek bo te zawsze mają piękne włosy, uwarunkowane na pewno genetycznie.

Oto kilka moich inspiracji:


Boskie!